Wczytuję dane...

Adaptogeny - wsparcie dla naszej skóry

Adaptogeny - wsparcie dla naszej skóry
Zacznijmy od definicji - to najbardziej nudna ;) część tego artykułu, ale.... warto ją przytoczyć, żebyśmy wszyscy wiedzieli o czym jest mowa :) 

Uwaga! Definicja z Wikipedii jest taka:
Adaptogeny czyli zioła adaptacyjne, substancje adaptogenne – substancje pochodzenia naturalnego lub surowce roślinne o korzystnym dla zdrowia nieswoistym działaniu, pomagające w adaptacji organizmu do szeroko pojętego obciążenia stresem, wspomagające utrzymanie homeostazy organizmu i niewykazujące działania modulującego oraz skutków ubocznych.

I super :) Wiemy, że są naturalne i wiemy, że nie mają działań ubocznych, a skoro pomagają nam w codziennej "walce" z otaczającymi nas, niezbyt przyjaznymi czynnikami, to czemu sie z  nimi nie zaprzyjaźnić?

No to... poznajmy bliżej temat w kontekście naszej skóry, zwłaszcza, że mamy wakacje, a to bardzo trudny czas dla naszej skóry, bo jest ona narażona dodatkowo na większe promieniwanie UV (większe niż zwykle) i na kąpiele w słonej wodzie. Wiem, wiem, to same przyjemności, a ja tu mówię o nich jak o niebezpiecznych dla skóry czynnikach :).
Ale taka jest brutalna prawda :(

No więc co zrobić, aby pomóc skórze zaadaptować sie do tej "nowej" i jakże "niebezpiecznej" ;) wakacyjnej rzeczywistości?

Trzeba użyć ADAPTOGENÓW!!!
Te fantastyczne zioła wykorzystywane są od wieków w medycynie chińskiej (wiem, że chińskie nie zawsze znaczy dobre ;) ale... w medycynie akurat to Oni mają duuuużo dobrego :)). Wykorzystuje się je również w fitoterapii i ziołolecznictwie.

A teraz bardzo dobre wieści dla Was i dla mnie też :)
Osoby znające COLWAY dobrze wiedzą, że nie ma w tej firmie zwyczajnych produktów. Wszystkie są produkowane z surowców najwyższej jakości, choćby trzeba było jechać po nie na koniec świata, to nie jest żadna przeszkoda.
Mamy więc i adaptogeny, które pomogą skórze przystosować się nie tylko do wakacyjnych trudnych warunków, ale... do tych późniejszych też, bo kiedy przyjdzie jesień i zima zaatakują nas inne czynniki, przed którymi warto chronić skórę.

Balsam ziołowy

Spójrzcie na nasze Herbaceum. To balsam, który ma aż 27 składników aktywnych z czego 21 to ekstrakty roślinne.

Oto niektóre z nich:
  • Ochronę skóry zapewnia wiesiołek i cytryniec
  • Regenerację i nawilżenie fundują słodkie migdały i nagietek
  • Ukojenie i łagodzenie podrażnień da aloes, brzoza, masłosz, oczar wirginijski
  • Poprawę elastyczności skóry dają wąkrota azjatycka, dziurawiec
  • Opóźnienie starzenia to domena poziomki, dzikiej róży i żeń -szenia
  • A pajączki zredukujemy dzięki dzikiej róży, nagietkowi i cytryńcowi
  • Redukcja obrzęków, to zasługa kurkumy i kasztanowca

Taki właśnie cudowny DAR NATURY możemy zapewnić swojej skórze. A dzięki temu skóra będzie zdrowa, a jak zdrowa to i piękna, bo skóra żeby być piękną i aksamitną musi być przede wszystkim ZDROWA.

 

Ale... to jeszcze nie wszystko - w balsamie jest zawarty równiewż Kolagen Naturalny, dzięki czemu skóra staje się sprężysta i gładka.  Warto podkreślić, że kojące i łagodzące działanie tego Balsamu wspiera zwarty w nim Kolagen Naturalny.

Takiego spectrum składników nie znajdziecie nigdzie!

Acha... i nie przejmujcie się tym, że ubrania będą tłuste od tego balsamu. Nic podobnego - balsam bardzo szybko sie wchłania i ma bardzo lekką konsystencję, a do tego delikatnie pachnie owocami :). Jest idealny do aplikacji nawet tuż przed samym wyjściem z domu.

Herbaceum może być stosowane już od 3 r.ż, więc... jeśli jesteś jeszcze przed rodzinnym urlopem, to pakuj śmiało Herbaceum do walizki, bo dzięki niemu cała rodzina będzie się cieszyć dobrą kondycją skóry :)