Wczytuję dane...

Jak dbać o skórę zimą?

Jak dbać o skórę zimą?

PIĘLĘGNACJA SKÓRY ZIMĄ JEST PROSTA!

Zima to trudny okres dla naszej skóry. Zarówno twarz jak i całe ciało potrzebuje specyficznej pielęgnacji o tej porze roku.

Skóra ciała jest mocno okryta zimą, czyli nie oddycha wystarczająco swobodnie, a jeśli jesteśmy w domu to być może nie jesteśmy tak „szczelnie” ubrani, ale za to mamy ogrzewanie (z reguły ;)), które bardzo wysusza skórę.

Pielęgnacja zimowa nie jest skomplikowana, wystarczy, że będziemy pamiętać o trzech bardzo ważnych rzeczach:

  1. Odpowiednie oczyszczanie – a konkretnie chodzi o to, żeby:
    • Zawsze po powrocie do domu dokładnie oczyścić skórę zwłaszcza o tej porze roku. Dlaczego to takie ważne? Bo o tej porze roku jest dużo smogu, a w smogu możemy znaleźć nawet 590 substancji, które źle wpływają na nasz organizm i na naszą skórę
    • Używać do oczyszczania tylko bezpiecznych kosmetyków, które zadbają o barierę hydro-lipidową skóry, ponieważ zimą skóra szybko traci wodę i potrzebuje więcej lipidów, więc musimy zrobić wszystko, aby chronić ją przed utratą wody i działaniem czynników zewnętrznych.

  2. Peeling raz w tygodniu. Tak, tak … jeśli patrząc na swoją cerę zimą, myślisz, że jest zbyt mocno podrażniona, zaczerwieniona i wrażliwa, żeby „fundować” jej peeling to … jesteś w błędzie. Skóra bardzo potrzebuje peelingu. Dlaczego? Bo, jak wiemy jest narażona na silne działanie czynników zewnętrznych (zarówno zimą jak i latem). Aby się przed nimi bronić buduje sobie taki ochronny pancerz, tworzy się na niej takie rogowacenie (oczywiście niewidoczne gołym okiem). Bez peelingu skóra nie jest w stanie przyjąć żadnych składników odżywczych serwowanych w kremach, bo nic nie przedostanie się przez ten „pancerz”, który skóra stworzyła chroniąc się przed mrozem i wiatrem, ale…

UWAGA! Peelingujemy tylko produktami, które nie wysuszają skóry, ponieważ ona i tak już jest wysuszona.

 Więc…. Peeling TAK, ale nie wysuszający.

  1. Ochrona skóry, czyli zabezpieczenie jej przed utratą wody. Skóra zimą potrzebuje wzmocnienia odporności na działanie czynników zewnętrznych. Musimy zapobiegać jej wysuszaniu, czyli zapewnić jej warstwę okluzyjną, która spowoduje, że wiatr i mróz nie będzie jej groził. Kremy, których używamy muszą zawierać oleje i masła. Nawet jeśli często nie wychodzimy z domu i wydaje nam się, że przecież nie narażamy skóry na zimno i wiatr to pamiętajmy o tym, że ogrzewanie, które jest w domu nie pomaga naszej skórze, bo powoduje odparowanie wody ze skóry.

Absolutnie odstawmy kremy nawilżające o tej porze roku.

Uważajcie jednak dobierając krem, bo jeśli są w nim oleje czy woski parafinowe albo wazelina (parafinum lipidum) - one na dłuższą metę wysuszają skórę, bo nie pozwalają jej oddychać – tworzą na skórze warstwę przypominającą klej. Po takich kosmetykach nie zauważymy poprawy stanu skóry. W dłuższej perspektywie przynoszą dużo szkody dla skóry.

 

 A nasze dłonie? Jak dbać o dłonie zimą?

W teorii chronimy je przed mrozem i wiatrem rękawiczkami, ale… po pierwsze to za mało, a po drugie i tak często o nich zapominamy, więc… nie oszukujmy się… odpowiednia pielęgnacja jest dłoniom bardzo potrzebna. Pod wpływem mrozu i wiatru dłonie bardzo się wysuszają, powstają na nich mikrouszkodzenia, stają się szorstkie i mało delikatne. Pielęgnacją dłoni zajmiemy się nieco później w tym artykule.

 

Oto nasz niezbędnik zimowy, który uratuje naszą skórę.

Oczyszczanie:

Ponieważ musimy bardzo uważać na to czego używamy do mycia. Zatem proponujemy Kolagenowy Żel do Mycia, ponieważ jest całkowicie bezpieczny, nie odtłuszcza skóry a tym samym chroni płaszcz hydro–lipidowy skóry. Koi, wzmacnia barierę ochronną skóry i świetnie oczyszcza (smog zimą robi ogromną krzywdę naszej skórze).

 Delikatny żel do mycia twarzy i ciała


Peeling:

Idealny będzie do tego Peeling Blue Diamond, bo jest to peeling mechaniczny, enzymatyczny i krem anti age w jednym. Dlatego każdy z nas może go dostosować do swoich potrzeb. Np. osoby z trądzikiem lub naczynkami nie powinny stosować peelingu mechanicznego. Ale mogą używać peelingu Blue Diamond nakładając grubszą warstwę na skórze i pozostawiając go na ok. 10 min - wówczas zadziałają enzymy, które rozluźniają połączenia między korneocytami (komórkami zrogowaciałymi), rozmiękczają je ułatwiając absorbcję składników aktywnych oraz uszczelniają ją i o to nam chodzi – musimy uszczelniać skórę, żeby ją chronić. Peeling wykonujemy raz w tygodniu.

Zmywając ten peeling usuwamy od razu zrogowaciałe komórki.

 Peeling enzymatyczno-mechaniczny

Ochrona:

Tutaj niezbędny jest Krem Blue Diamond, bo m.in. zawiera oleje i masła, które genialnie chronią naszą skórę.

Ten krem zapewni skórze tzw. okluzję, czyli tworzy barierę na skórze, która nie pozwala na odparowywanie wody ze skóry.

W tym kremie mamy – witamine C ze sliwki kakadu, matrigeinx 14, który dba o to, aby nasz owal twarzy był uniesiony – stymuluje komórki i geny odpowiedzialne za utrzymanie młodości, koenzym Q10, który dociera do mitochondriów komórkowych cały czas je stymulując i działa bardzo silnie antyoksydacyjnie.

Krem dla cery dojrzałej

Warto też mieć też pod ręką Kolagen Naturalny Silver. Dlaczego akurat ten kolagen? Bo jest najbardziej uniwersalnym produktem.

Można go zastosować i do twarzy, i do ciała. Doskonale chroni skórę przed starzeniem i regeneruje skórę. Zimą nasilają się często egzemy, łuszczyce, atopie ze względu na czynniki zewnętrzne. Stosowanie systematyczne tego produktu, który stymuluje odbudowę kolagenu powoduje, że wszystkie te problemy znacznie zostaną złagodzone.

Wysychanie czy mikrouszkodzenia skóry nawet u dzieci można rozwiązać stosując ten kolagen.

Jest bardzo bezpieczny i znacząco przyspiesza regenerację skóry, Zimą padamy często ofiarami odmrożeń – taka skóra w pierwszej kolejności potrzebuje kolagenu – wystarczy zwilżyć skórę wodą i wmasować kolagen i skóra szybko się regeneruje, bo otrzymuje składniki, które są jej do tego potrzebne. To jest oczywiście naturalne, bo kolagen jest głównym białkiem budulcowym skóry.

 

A że ciało też by coś chciało to… proponujemy dla ciała (oprócz Kolagenu Naturalnego Silver) Balsam Herbaceum, który zawiera aż 28 składników aktywnych m.in: masła, oleje, hydrolaty, czyli wody kwiatowe oraz kolagen. Hydrolaty, są ważne, gdyż działają głębiej w skórze, bo głębiej przenikają do skóry, więc Herbaceum nie tylko natłuszcza i regeneruje zewnętrzne wartstwy skóry ale też odbudowuje ja na zewnątrz

Zimą na całym ciele poszerzają się naczynka krwionośne, ponieważ jesteśmy narażeni na przebywanie na mrozie. Herbaceum ma mnóstwo składników, które poprawiają odporność naczynek, wzmacniają je.

W tym produkcie jest cała gama składników uszczelniających, regenerujących, odbudowujących, ochronnych i antycellulitowych.

Nie jest tłusty – idealnie się wchłania

 

Kompres ochronny

Stosowany może być nie tylko na dłonie. Warto stosować go również na stopy i inne miejsca, które ulegają nadmiernym przesuszeniom. To jest bomba witaminowa – wszystkie witaminy z grupy B (niezwykła regeneracja) i inne kompleksy witaminowe regenerujące skórę. Jego tekstura jest oszałamiająca i w pierwszym momencie aplikacji wydaje się być gęsty, ale… kiedy go wmasujemy to on tworzy taką kołderkę dla skóry i daje jej ogromny komfort. Możemy go stosować również na twarz w celu ochrony przed wiatrem i mrozem (np. na nartach).

Można go stosować też jako balsam do ciała, zwłaszcza gdy skóra jest przesuszona i podrażniona.