Królik po maltańsku
Czego będziesz potrzebować? Oto lista (na 4 porcje):
Królik i marynata:
- 1 królik podzielony na części
- 500-700 ml wina (marsala – słodkie lub półsłodkie wino) ale można też użyć wina wytrawnego, jeśli takie wolisz
- 3 ząbki czosnku
- 2 liście laurowe
- rozmaryn
Potrawka:
- 2 marchewki
- 4 ziemniaki
- 1 cebula
- mąka kukurydziana
- pulpa pomidorowa (może być z puszki)
- 200g oliwek
- 3 ząbki czosnku
- 100g kaparów
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
- zielona pietruszka
Królika czas zacząć :)
Tniemy królika na kawałki. Pamiętaj, żeby pozbyć się wszelkich błon z tego mięsa i tłuszczu.
Robimy marynatę mieszając wszystkie składniki. Wkładamy do tej marynaty królika.
Zostawiamy go na min 2 godz. ale można też na całą noc.
Odsączamy królika z marynaty, ale nie wylewamy marynaty - ona się nam przyda.
Rozgrzewamy w dużym garnku oliwę z oliwek tak, aby pokryła dno garnka.
Oprószamy królika mąką i wkładamy go do garnka na rozgrzaną oliwę. Jak tylko się przyrumieni przewracamy na drugą stronę i rumienimy.
Wyjmujemy mięso z garnka
Do garnka trafia teraz cebula. Podsmażamy ją na tłuszczu jaki został z królika. Gdy cebula się zeszkli dodajemy czosnek. Chwilę przesmażamy razem, dodajemy sól, pieprz. Mieszamy i dolewamy marynatę (połowę). Następnie dodajemy pomidory, mieszamy i teraz dodajemy warzywa. Podkręcamy gaz i wkładamy do garnka królika, dolewamy resztę marynaty.
Czekamy, aż płyn zacznie wrzeć i zmniejszamy moc palnika. Przykrywamy garnek i dusimy królika z warzywami przez 30 min. Po tym czasie dodajemy oliwki i dusimy jeszcze przez 10 min.
Tadam!!! I danie gotowe!!!
Mięso to białko, a skoro o białku mowa to... nie może zabraknąć Colvity.
Colvita to suplement zawierający liofilizowany kolagen rybi, który wspomaga odtwarzanie kolagenu ciała ludzkiego. Dzięki liofilizacji, czyli odparowaniu wody w bardzo niskiej temperaturze, w Colvicie zachowana została najważniejsza cecha kolagenu rybiego i jego największa tajemnica. Zawiera ona białka sygnałowe, czyli takie które mobilizują organizm do produkcji kolagenu ustrojowego. Mitem jest to, że suplementacja kolagenem polega na dostarczaniu go do organizmu i on gdzieś nam się odkłada i coś buduje. To niemożliwe.
Colvita jest na rynku od 2006 roku i ma tysiące zwolenników, a to dlatego, że zawiera peptydy sygnałowe. Te malutkie cząstki białkowe docierają do fibroblastów, czyli do komórek produkujących kolagen i te peptydy właśnie dają sygnał do zwiększenia produkcji kolagenu, a to znacznie spowalnia proces starzenia się organizmu.
Zobacz: Colvita