Wczytuję dane...

Ludzka skóra z bliska

Ludzka skóra z bliska

Skóra dla człowieka jest swoistym "pancerzem". Jej zadaniem jest ochrona nas przed działaniem czynników zewnętrznych, zanieczyszczeniami. Jej zadaniem jest również utrzymanie właściwej temperatury ciała czyli 36.6⁰C. Poza tym dzięki skórze mamy zdolność odbierania bodźców zewnętrznych - czujemy dotyk, temperaturę a nawet emocje... np. gęsia skórka, która pojawia się pod wpływem emocji :). Ale... nie zapominajmy też o tym, że skóra może nam dodać atrakcyjności (jeśli jest zadbana) lub umniejszać nam nieco (jeśli skóra nie dostaje od nas tego czego potrzebuje czyli właściwej pielęgnacji) 

Skóra jest organem i to największym. 


No to spójrzmy jak wygląda z bliska ten nasz największy "skarb"

Budowa skóryŹródło: www.colway.pl

I jak wrażenia? Podoba się? ;)
Różowa warstwa naskórka na tym zdjęciu, to warstwa rogowa (stratum corneum). To ona jest najbardziej wymęczona przez nas, bo jest na samym wierzchu i to ją ciągle złuszczamy, nawilżamy, wybielamy itp... 

Skóra to bariera giętka, zbudowana z białek i lipidów tak, by jak najlepiej chroniła środowisko wewnętrzne, czyli nasz "środek", nasze wnętrze.

Struktura skóry jest zbliżona do ciekłego kryształu (giętka i zorganizowana). 

Strukturę warstwy rogowej naskórka można porównać także do muru. Wyobraź sobie połączenie ciekłego kryształu z murem, w którym wyraźnie można wyodrębnić cegły... Powstaje nam sprężysty, plastyczny mur, w którym rolę cegieł grają rogowaciejące keratynocyty (to są komórki, które cały czas się wymieniają.

Źródło: www.colway.pl

Młode keratynocyty migrują z głębszych warstw epidermy ku powierzchni, wypełniając się po drodze keratyną - twardym białkiem. Białko to chroni nas przed przenikaniem przez skórę tych wszystkich złych rzeczy, które atakują nas z zewnątrz. A te "dojrzałe", znaczy... stare są złuszczane w czasie peelingu na przykład... Dlatego powinniśmy wykonywać peeling regularnie, aby je usunąć jak najszybciej.

A teraz CIEKAWOSTKA ..
Przeciętny człowiek zrzuca samoczynnie ok. 4 kg naskórka rocznie, a kobieta która systematycznie wykonuje peeling - nawet 30% więcej, co przekłada się na 20% opóźnienia procesów starzenia skóry. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że złuszczenie naskórka poprzez peeling pozwala przeniknąć do skóry właściwej nawet 50% więcej substancji aktywnych, zawartych w kosmetykach (np. peptydów z Kolagenu Naturalnego, a pamiętać należy, że jest ich aż 151 w tym kolagenie) – wskaźnik ten może być znacznie wyższy, niż 20%.


Keratynocyty to tak jak wspomnieliśmy wcześniej takie cegły muru obronnego, a miedzy tymi cegłami jest spoiwo (cement), którym w przypadku skóry są lipidy - taka zaprawa biologiczna.

To właśnie lipidy chronią nas przed przerwaniem epidermy. Dzięki nim utrzymujemy nawilżenie skóry i chronią ją przed przenikaniem tych złych rzeczy z zewnątrz (zanieczyszczeń, chemii, mikroorganizmów itp)
Możemy wzmacniać tę barierę na rozmaite sposoby, ale musimy to robić mądrze, bo jednocześnie chcemy, aby skóra przyjmowała składniki aktywne, jakie dostarczamy jej aplikując różne kosmetyki. 

I jak to zrobić? Należy skorzystać z dobrodziejstwa nowoczesnej kosmetologii a konkretnie z oleosomowej bazy ciekłokrystalicznej.

Więcej na ten temat możesz przeczytać w artykule pt...:

Oleosomowa baza ciekłokrystaliczna


Kroplówka dla Twojej cery - Atelokrem MC2

kroplówka dla skóry